“Mama przeżyła z tatą 34 lata, Choć nie byli idealną parą, zaszokowali mnie decyzją o rozwodzie. Teraz chcą, bym zeznawała w sądzie, ale ja za wszelką cenę pragnę tego uniknąć. Co robić? Olga 30 lat, Płock magazyn OLIVIA 3/2014

Postępuj konsekwentnie i asertywnie
Rozwód jest jak wypadek samochodowy rani każdego, kto znajdzie się w polu rażenia. Nic więc dziwnego, że czujesz się teraz niekomfortowo. Zwłaszcza kiedy tak naprawdę rodzice proszą cię o pomoc w rozwiązaniu ich własnych problemów. Jak powiedzieć nie. Zacznij od przyznania sobie do tego prawa. To nie ty powinnaś brać odpowiedzialność za związek, z którego inni nie czerpią satysfakcji. Warto powiedzieć o tym jasno i konkretnie. Jeśli natomiast zdecydujesz się zeznawać bądź bezstronna i mów prawdę. Odradzam wcześniejsze ustalanie z rodzicami tego, co powiesz przed sądem. Takie dyskusje doprowadzą do niepotrzebnych emocji i wątpliwości. Po drugie, bądź asertywna. Powiedz każdemu z rodziców otwarcie: Mamo/tato, kocham cię i proszę, byś swoje sprawy rozwiązywała/rozwiązywał samodzielnie. Będę ci za to wdzięczna. Możesz dodać: Proszę, uszanuj moje zdanie, tak jak ja szanuję twoją decyzję o rozstaniu. Po trzecie zachowanie dobrych relacji to cel zarówno dla ciebie, jak i twoich rodziców. Wiele zależy tu od tego w jaki sposób oni sami przygotowali się do rozwodu oraz czy uda im się pozbyć negatywnych emocji. Daj im przestrzeń, by popracowali nad wzajemną relacją.

radzi Agnieszka Przybysz – ekspert relacji, pionierka coachingu

zapraszamy zostaw komentarz poniżej: Co zrobiłabyś na miejscu Olgi?

Opracowanie Tomasz Borkowski – dziękujemy.