Umysł sprawi, że schudniesz mentalne przyczyny otyłości Superlinia
Umysł sprawi, że schudniesz
Wylecz swoje myśli, podbuduj akceptację i poczucie własnej wartości, a przy okazji wymodelujesz swoje ciało ? radzi Agnieszka Przybysz, ekspert relacji
***
Jakie są mentalne przyczyny otyłości?
Z moich doświadczeń wynika, że główne przyczyny są trzy i działają niczym naczynia połączone. Pierwsza to brak akceptacji i miłości do siebie, druga – zaniżone poczucie własnej wartości, kiedy kobieta bardzo chce przypodobać się innym albo zasłużyć na ich miłość, akceptację i uznanie. I trzecią jest brak poczucia bezpieczeństwa, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. To kobiety zazwyczaj troszczą się o gniazdo rodzinne i często chcą i lubią, kiedy mężczyzna jest tym silniejszym i potrafi zadbać o całą rodzinę. Ale ważniejsze od fizycznego jest bezpieczeństwo psychiczne. Spotykam kobiety de facto bogate, które borykają się z problemami nadwagi z powodu właśnie braku bezpieczeństwa psychicznego.
Jak te mentalne przyczyny przekładają się na masę ciała?
Kiedy kobieta siebie nie akceptuje, nie kocha takiej, jaką jest, to wtedy wystarczająco dobrze o siebie nie dba. To jest tak, jak z samochodem. Dla mężczyzny to jest normalne, że dba o swój samochód, ale kobieta jest tak skonstruowana, że częściej dba o sprawy materialne, niż o swój ?pojazd?.
Czy jesteś uważnym kierowcą? Nie forsujesz pojazdu i dajesz mu dobre paliwo, przestrzegasz zasad bezpieczeństwa. Czy też wlewasz do swojego pojazdu jakiekolwiek paliwo, wykorzystujesz go do granic możliwości, nie dbasz o regularne przeglądy i naprawy?
Ta metafora pojazdu to twoje ciało ? to ty sama. Jak traktujesz ciało? Z szacunkiem dbasz o nie? Czy służy ci ono w zdrowiu i dobrej kondycji psychicznej i fizycznej przez długie lata? A może odpowiadając na te pytania uświadomiłaś sobie, że lepiej dbasz o swój samochód niż o swoje własne ciało, o siebie samą?
Lepiej dbasz o sprawy materialne niż o siebie? Jesz byle co, byle jak i byle gdzie w biegu. To niepokojący sygnał świadczący o tym, że stawiasz siebie na dalszym miejscu w skali ważności, a rzeczy materialne lub innych stawiasz ponad sobą. Twoje ciało wtedy jest zaniedbane, zmęczone i skłonne do tycia.
Następuje brak spójności wewnętrznej z zewnętrzną ? wewnętrznie siebie karzesz, nie akceptując pewnych cech swojego wyglądu, a to się przekłada na zewnętrzny wizerunek, ponieważ mentalność reaguje tak, że kilogramów przybywa, a nie ubywa. Pamiętajmy, że głównym sprawcą tego, co się dzieje w naszym ciele, jest nasz umysł. Ja kiedyś bardzo szybko przybierałam na wadze, ale udało mi się też bardzo szybko zrzucić kilogramy. Motorem napędzającym tę wagę okazała się moja psychika. Już Einstein powiedział, że nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość, więc potrafią też kształtować nasze ciało. Organizm i ciało reagują na to, jak o sobie myślimy. Krytykowanie siebie na głos czy w myślach i np. codzienne wołanie przed lustrem: ?O Boże, jak ja wyglądam!? ? tylko rani Ciebie i sprzyja dezaprobacie własnego ciała, a tym samym otyłości.
więcej w nr 2/2014 miesięcznik Superlinia